A ja nie korzystam wcale. Ani z MMS, ani z Facebooka. Nawet SMS nie piszę tylko oddzwaniam. Dzięki temu co weekend mam pełną chałupę znajomych a jak ktoś coś chce to puka do drzwi a nie mailem. Może jestem dinozaurem wśród młodych ale takie czyny popłacają. Dzięki Facebookowi i kilku innym ludzie zaczęli bać się ludzi. Moja rodzina prawie że w całości też ma "gdzieś" żywot na profilach i innych. Konta mają tylko by ułatwić znalezienie siebie przez osoby z którymi dawno nie było kontaktu np. z czasów szkół. Prawie każdy w profilu ma dopisek: loguję się tu raz w roku, nie odpisuję na maile, chcesz porozmawiać - zadzwoń! I tyle...
Zobaczcie co się porobiło przez Facebooka w Polskich rodzinach!!!!!!!!
Zamieszczanie fotek na pokaz, chwalenie się wyjazdami, nowymi nabytkami a później ujadanie w niebiosa że ktoś z zazdrości focha przytrąbił i się nie odzywa! To wszystko jest chore!!!!!!
Kupić furę i od razu stukać foty na fejsa by innym ślina ciekła a po drugiej stronie siedzi ktoś kto ma lepszą furę i się śmieje z idioty!
Czasami dzięki FB można poznać prawdziwe oblicze swoich znajomych. To jedyny plus tego portalu.
Czy ułatwia komunikację?
Raczej nie! Nie w czasach w których mamy za 29zł kompletnie darmowe rozmowy do wszystkich sieci i Skajpa na międzynarodówki.
Osobiście posiadam Skajpofona (telefon stacjonarny podłączony online do internetu). Nie ma nic lepszego jak prawie że na żywo z kimś rozmawiać. Internet moim zdaniem ogłupia ludzi. Mój ojciec zawsze powtarza: kiedyś uczniowie się spotykali i wspólnie ściągi pisali. Dzisiaj znajdują gotowce w necie, wysyłają sobie mailami, drukują i mądrych udają.
Facebook tak samo mocno ułatwia jak komplikuje żywot. Popatrzcie "po" szkołach... Gdyby nie Twitter i FB nie było by zbędnych plotek!
Ja żyję teorią że jeśli jest coś do przekazania to powinno robić się to osobiście. Dzięki temu że w czyn wprawiam te teorię mam tylu znajomych że szok bo pukając do drzwi kolegi często poznasz i jego ojca, i matkę i często rodzeństwo i czasami i z jakimś sąsiadem uda Ci się na klatce zagadać...
i tak się ten biznes rzeźbi bo w różnych to gronach praktycznie zawsze padają pytania: a kto Ty jesteś? a skąd? a gdzie się uczysz? a czego się uczysz...
i tak w ten sposób ludzie Cię zapamiętują!
Za 4,5,6lat będą pamiętać że kolega syna jest programistą i już od dziecka rzeźbił strony WWW i elektronikę więc.... zobaczymy co wyjdzie komu w przyszłości bardziej na plus, profil na FB których nikt prócz samych zainteresowanych nie ogląda czy realne, faktyczne, prawdziwe znajome twarze...
bo ...
jak tak sobie odwiedzisz w czasie 3,4 lat szkoły kolegów z 500 razy to Cię jego rodzina zapamięta na długooooooooo...
-----------------
A teraz z innej beczki!
Facebook kradnie Wam fotki ze smartfonów i tabletów z Androidem. Myślę że Facebook + jakieś służby bo w czasie 2 lat testów sprzętu nie zaobserwowałem znikania danych u operatorów!
Facebook tworzy w swoich folderach dziwne katalogi i dziwne pliki o nazwach bez rozszerzeń. Podaję przykład trzech takich plików:
cbry34897bytg78934v5ypt8934vyt84v9y34v89t3489vty34v8ty
04rcty83489y34v89t3489yt8934ytt9v34u0t89y3489ty4vuy389
ri34yrc89423c ryty8943ytp89 4ypt89y48ty348ty89345yt894 9
Wystarczy im pozmieniać nazwy i próbować dopasować rozszerzenia. Z tym rozszerzeniami jest tak że musimy kombinować z końcówkami:
jpg,bmp,png,pdf,mp3,mp4,avi,mpg itp. itd.
Jeśli Wasz smartfon zapisuje w galerii fotki z rozszerzeniem *.jpg a filmy z *.mp4 to najczęściej korzystamy z tych rozszerzeń.
No i co widzicie?
Po zabawie (dość czasochłonnej) widać że w folderach facebooka są Wasze fotki. Są one tam skompresowane (mniejsze jak oryginały) i ...
są wszystkie!
Tak, tak, nie tylko te które zapodaliście do galerii na FB!
Są wszystkie od A do Z z całej karty pamięci! Siedziałem nad tym pół roku!
Testowy HTC Wildfire S z testową galerią i podłączony przez testowe WIFI z programami zliczającymi ruch wchodzący i wychodzący.
Telefonem co jakiś czas robiłem nowe fotki. Już następnego dnia pojawiały się we folderach Fejsa nawet pomimo nie zamieszczania ich na portalu!
Po kilku dniach znikały ...
Smartfon nic nie robiący wysyłał dane!!!!!
Jeśli w folderach FB było plików na wagę 2,5-3MB to tyle wysłano!
Jeśli było tam plików 20-30MB to też tyle wysłano.
Jeśli plików w telefonie było 0 to wysłano 0.
Później zrobiłem testy z internetem na kartę. Załadowałem starter pewnej sieci, wykupiłem 1GB i monitorowałem!
Po miesiącu znikło około 18MB z lekko ponad 1000MB czyli wszystko ok (logowania). Programy do obliczania ruchu wskazywały jednak całkiem co innego.
Galeria miała 187MB i wysłano 192MB a operator pokazał że 18MB!
Nie wierzycie? Zróbcie sobie testy!
Już pełna skompresowana galeria z Waszego fona w katalogach FB sporo podpowiada. FB + "inni nn" to złodzieje.
PS. Android 2.3.3 (stock) oraz 4.2.2 (AOKP). Na innych nie kombinowałem. Od tamtej pory każde urządzenie z Androidem w mojej rodzinie ma ROOTa i prawie wszyscy wywalili aplikacje FB a jak już siedzą na FB to na innym fonie, na którym nie mają zdjęć rodzinnych i innych dokumentów.