Kolejne żarty o kobietach
Kobiety dzielimy wg wieku na:
1. 0-10 lat: dziecko kategorii A, na wygląd nie zwracamy uwagi, charakter - zależnie od genów, wychowania, środowiska, w którym przebywa. Częsty obiekt współczucia.
2. 10-12 lat: dziecko kategorii B, wyższe, silniejsze, potrafiące już dostać okresu. Jednostki wybitne rodzą dzieci.
3. 13-16 lat: nastolatka. Przegląd osobników w tym wieku daje obraz wszelkich kultur, subkultur, typów osobowości czy zachowań. Mamy więc galerianki, spokojne dziewczynki, spokojne i uczące się dziewczynki, dziewczynki rozrabiające, dziewczynki-alchemiczki (lubią doświadczenia). Im starsze, tym bardziej wyrafinowane. 14-latki tracą dziewictwo w przelocie, między wypadem na imprezę a lekcją geografii. 15-latki chodzą do galerii handlowych nie w celu zakupów, tylko w poszukiwaniu sponsora. 16-latki to wylansowe zdziry bez żadnych perspektyw.
4. 17-20 lat: po pobieżnej selekcji nadal mamy dziewice, które już długo nimi nie zostaną, ponieważ w dzisiejszych czasach to niemożliwe. Część zostanie matkami wiatropylnymi - dziecko jest, ale ojca ni ma. Są mężczyźni, którzy uważają, że dziewczyny w tym wieku są przygotowane przez naturę do rodzenia dzieci. Podobno silne i zdrowe. Porzućmy zatem marzenia o wykształceniu i cieszeniu się życiem i zajdźmy w ciążę.
Życie szkolne funkcjonuje jako życie towarzyskie - o nauce się nie pisze, ewentualnie "myślą tylko o seksie, zamiast o szkole". Najważniejsze są imprezy i przygodny seks, zaliczanie kolejnych partnerów. Jednocześnie, mimo mrocznych stron ciała, chłopcy i mężczyźni lgną do dziewczyn ze względu na "apetyczne ciało i młodość". No, generalnie lecą na cycki (rozmiar do tej pory nie określony - twierdzą, że "musi mieścić się w dłoni, ale nie wylewać". Nie wiadomo, czy mamy wycierać trzeba mężczyzn o podobnych rozmiarach dłoni czy manewrować biustem przy dotykaniu) i jędrny tyłek.
5. 20-30 lat: kobieta młoda, ale z każdym kolejnym rokiem starzejąca się. 20-latka nie jest już tak jędrna i młoda jak 18-latka (te 2 lata czynią niezwykłe spustoszenia na ciele kobiety), a 25-latka nie umywa się do 20-latki. Jednocześnie pojawia się myśl, że wypadałoby kogoś mieć. Za nienormalne uznawane jest zjawisko samotnej kobiety mającej powyżej 23 lat. Przyczyny? Nie żadne tam "złe doświadczenia" czy "nie spotkałam odpowiedniego faceta". Mężczyźni zgodnie twierdzą: "Nikt cię nie chciał, pasztecie! To dlatego jesteś sama i nie dorabiaj do tego ideologii!". Tak więc, Drogie Panie, już znamy jedyną i słuszną przyczynę naszej samotności. Nawet, gdy z wyboru jesteśmy same, to i tak dlatego, że nikt nas nie chciał.
Kobieta kończąca 25 lat powinna słyszeć przeraźliwy alarmujący gwizd w głowie - DZIECKO! CZAS NA DZIECKO! Jeśli teraz nie urodzisz, skończysz marnie jako bezproduktywna, egoistyczna jednostka, której nikt nie poda szklanki wody na starość.
A starość jest już blisko...
Szósty i ostatni etap: starość. Od 30 lat w górę kobieta starzeje się, staje się coraz gorszym pasztetem, tyje 10 kilogramów tygodniowo, naraża eleganckich mężczyzn na odruchy wymiotne, gdy mijają ją na ulicy, ponadto pojawia się u niej cellulit i zmarszczki, ogarniając całe ciało, począwszy od pośladków, a skończywszy na płatkach uszu.
Niektórzy głoszą, że kobiety w wieku 30 lat powinny mieć zakaz wychodzenia za mąż (więc nie miejcie panowie pretensji, że jesteśmy starymi pannami), te powyżej 35 lat - zakaz wychodzenia z domu. Obwisłe czterdziechy nie powinny pojawiać się na plaży, a jeśli już, to owinięte szczelnie prześcieradłami, aby nie gorszyć szczupłych polskich panów swoim zgrzybiałym ciałem. Nie ma wyjątków, nie ma zadbanych kobiet w takim wieku.
Czas płynie, a sytuacja tylko się pogarsza. Do reszty psuje się ciało, szwankować zaczyna charakter (prośba o ustąpienie miejsca w środkach transportu publicznego- jak śmiesz w ogóle na miasto wychodzić?). Wspominałam o zakazie współżycia? Obowiązuje mniej więcej od 35 roku życia
Ale żeby nie było za słodko Panowie
Przykazania dla mężczyzny
Poniższy tekst jest tłumaczeniem dokonanym z kamiennych tablic, wykopanych na górze Synaj, podczas wykopalisk archeologicznych w 2002 roku.
Przykazania dla mężczyzny
1. Nie będziesz traktował kobiety jako istoty równej. Jej wypukłości zauważał i doceniał będziesz, bo inaczej na srogą zemstę się narazisz.
2. Tłuc kobiety swojej ręką twoją nie będziesz, ani rózgą, ani innym rekwizytem mogącym służyć biciu. Siły swe męskie ku zdobywaniu innych kobiet zachowaj.
3. Winy swoje wobec kobiety twojej zawsze sobie odpuszczaj. Pierwej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niźli doczekasz się tego od niej.
4. Nawet w alkowie ze szwagierką ujrzany, zaprzeczać będziesz. Flirtu i romansu w każdej sytuacji się wyprzesz.
5. Nigdy nie będziesz kłócił się z kobietą twoją. Nie będziesz bowiem języka strzępił nadaremno.
6. Komórkę swoją przed obcowaniem cielesnym zawsze wyłączał będziesz.
7. Jeśli kobietę swoją pragniesz rozpalić, o zapałkach zapomnij.
8. Jeśli kobietę swoją należycie rozpalisz, los ci w dzieciach nagrodzi.
9. Żadnej kobiecie która warta tego jest, przepuszczać nie będziesz, bo skurczu prostaty się nabawisz.
10. Nigdy nie będziesz kłamał kobiecie swojej, chyba że dla dobra publicznego.
11. Kuchnię kobiety twojej chwalił będziesz, nawet gdy zupa przypalona i słona jest.
12. Jeśli zupę takową kobiety swojej po dwakroć pochwalisz, na zbliżenie cielesne zasłużysz, piwo dostaniesz, i pokój będzie z tobą.
13. Nie pozwolisz utrzymywać się kobiecie twojej. Chyba że praca tobie nie służy.
14. Łysiny swojej nigdy wstydzić się nie będziesz. Zważ wszak że księżyc także odbitym światłem świeci.
15. Nie będziesz obcował cieleśnie z dwiema i więcej kobietami naraz. Chyba że sam los tak ci poszczęści.
16. Nie posadzisz kobiety twojej za kierownicą samochodu twego, chyba że źle życzysz kobiecie, i jeszcze gorzej samochodowi twemu.
17. Ciepłego piwa nigdy pił nie będziesz, bo się kataru kiszek i hemoroidów nabawisz.
18. Do alkoholu nieletnich, członków AA i chorych przymuszać nie będziesz, bo grzech to, na honorze plama i trunków marnowanie.
19. Dyskretnym będziesz. Gdy do basenu nasiusiać zechcesz, na trampolinę wchodził nie będziesz
Kobiety dzielimy wg wieku na:
1. 0-10 lat: dziecko kategorii A, na wygląd nie zwracamy uwagi, charakter - zależnie od genów, wychowania, środowiska, w którym przebywa. Częsty obiekt współczucia.
2. 10-12 lat: dziecko kategorii B, wyższe, silniejsze, potrafiące już dostać okresu. Jednostki wybitne rodzą dzieci.
3. 13-16 lat: nastolatka. Przegląd osobników w tym wieku daje obraz wszelkich kultur, subkultur, typów osobowości czy zachowań. Mamy więc galerianki, spokojne dziewczynki, spokojne i uczące się dziewczynki, dziewczynki rozrabiające, dziewczynki-alchemiczki (lubią doświadczenia). Im starsze, tym bardziej wyrafinowane. 14-latki tracą dziewictwo w przelocie, między wypadem na imprezę a lekcją geografii. 15-latki chodzą do galerii handlowych nie w celu zakupów, tylko w poszukiwaniu sponsora. 16-latki to wylansowe zdziry bez żadnych perspektyw.
4. 17-20 lat: po pobieżnej selekcji nadal mamy dziewice, które już długo nimi nie zostaną, ponieważ w dzisiejszych czasach to niemożliwe. Część zostanie matkami wiatropylnymi - dziecko jest, ale ojca ni ma. Są mężczyźni, którzy uważają, że dziewczyny w tym wieku są przygotowane przez naturę do rodzenia dzieci. Podobno silne i zdrowe. Porzućmy zatem marzenia o wykształceniu i cieszeniu się życiem i zajdźmy w ciążę.
Życie szkolne funkcjonuje jako życie towarzyskie - o nauce się nie pisze, ewentualnie "myślą tylko o seksie, zamiast o szkole". Najważniejsze są imprezy i przygodny seks, zaliczanie kolejnych partnerów. Jednocześnie, mimo mrocznych stron ciała, chłopcy i mężczyźni lgną do dziewczyn ze względu na "apetyczne ciało i młodość". No, generalnie lecą na cycki (rozmiar do tej pory nie określony - twierdzą, że "musi mieścić się w dłoni, ale nie wylewać". Nie wiadomo, czy mamy wycierać trzeba mężczyzn o podobnych rozmiarach dłoni czy manewrować biustem przy dotykaniu) i jędrny tyłek.
5. 20-30 lat: kobieta młoda, ale z każdym kolejnym rokiem starzejąca się. 20-latka nie jest już tak jędrna i młoda jak 18-latka (te 2 lata czynią niezwykłe spustoszenia na ciele kobiety), a 25-latka nie umywa się do 20-latki. Jednocześnie pojawia się myśl, że wypadałoby kogoś mieć. Za nienormalne uznawane jest zjawisko samotnej kobiety mającej powyżej 23 lat. Przyczyny? Nie żadne tam "złe doświadczenia" czy "nie spotkałam odpowiedniego faceta". Mężczyźni zgodnie twierdzą: "Nikt cię nie chciał, pasztecie! To dlatego jesteś sama i nie dorabiaj do tego ideologii!". Tak więc, Drogie Panie, już znamy jedyną i słuszną przyczynę naszej samotności. Nawet, gdy z wyboru jesteśmy same, to i tak dlatego, że nikt nas nie chciał.
Kobieta kończąca 25 lat powinna słyszeć przeraźliwy alarmujący gwizd w głowie - DZIECKO! CZAS NA DZIECKO! Jeśli teraz nie urodzisz, skończysz marnie jako bezproduktywna, egoistyczna jednostka, której nikt nie poda szklanki wody na starość.
A starość jest już blisko...
Szósty i ostatni etap: starość. Od 30 lat w górę kobieta starzeje się, staje się coraz gorszym pasztetem, tyje 10 kilogramów tygodniowo, naraża eleganckich mężczyzn na odruchy wymiotne, gdy mijają ją na ulicy, ponadto pojawia się u niej cellulit i zmarszczki, ogarniając całe ciało, począwszy od pośladków, a skończywszy na płatkach uszu.
Niektórzy głoszą, że kobiety w wieku 30 lat powinny mieć zakaz wychodzenia za mąż (więc nie miejcie panowie pretensji, że jesteśmy starymi pannami), te powyżej 35 lat - zakaz wychodzenia z domu. Obwisłe czterdziechy nie powinny pojawiać się na plaży, a jeśli już, to owinięte szczelnie prześcieradłami, aby nie gorszyć szczupłych polskich panów swoim zgrzybiałym ciałem. Nie ma wyjątków, nie ma zadbanych kobiet w takim wieku.
Czas płynie, a sytuacja tylko się pogarsza. Do reszty psuje się ciało, szwankować zaczyna charakter (prośba o ustąpienie miejsca w środkach transportu publicznego- jak śmiesz w ogóle na miasto wychodzić?). Wspominałam o zakazie współżycia? Obowiązuje mniej więcej od 35 roku życia
Ale żeby nie było za słodko Panowie
Przykazania dla mężczyzny
Poniższy tekst jest tłumaczeniem dokonanym z kamiennych tablic, wykopanych na górze Synaj, podczas wykopalisk archeologicznych w 2002 roku.
Przykazania dla mężczyzny
1. Nie będziesz traktował kobiety jako istoty równej. Jej wypukłości zauważał i doceniał będziesz, bo inaczej na srogą zemstę się narazisz.
2. Tłuc kobiety swojej ręką twoją nie będziesz, ani rózgą, ani innym rekwizytem mogącym służyć biciu. Siły swe męskie ku zdobywaniu innych kobiet zachowaj.
3. Winy swoje wobec kobiety twojej zawsze sobie odpuszczaj. Pierwej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niźli doczekasz się tego od niej.
4. Nawet w alkowie ze szwagierką ujrzany, zaprzeczać będziesz. Flirtu i romansu w każdej sytuacji się wyprzesz.
5. Nigdy nie będziesz kłócił się z kobietą twoją. Nie będziesz bowiem języka strzępił nadaremno.
6. Komórkę swoją przed obcowaniem cielesnym zawsze wyłączał będziesz.
7. Jeśli kobietę swoją pragniesz rozpalić, o zapałkach zapomnij.
8. Jeśli kobietę swoją należycie rozpalisz, los ci w dzieciach nagrodzi.
9. Żadnej kobiecie która warta tego jest, przepuszczać nie będziesz, bo skurczu prostaty się nabawisz.
10. Nigdy nie będziesz kłamał kobiecie swojej, chyba że dla dobra publicznego.
11. Kuchnię kobiety twojej chwalił będziesz, nawet gdy zupa przypalona i słona jest.
12. Jeśli zupę takową kobiety swojej po dwakroć pochwalisz, na zbliżenie cielesne zasłużysz, piwo dostaniesz, i pokój będzie z tobą.
13. Nie pozwolisz utrzymywać się kobiecie twojej. Chyba że praca tobie nie służy.
14. Łysiny swojej nigdy wstydzić się nie będziesz. Zważ wszak że księżyc także odbitym światłem świeci.
15. Nie będziesz obcował cieleśnie z dwiema i więcej kobietami naraz. Chyba że sam los tak ci poszczęści.
16. Nie posadzisz kobiety twojej za kierownicą samochodu twego, chyba że źle życzysz kobiecie, i jeszcze gorzej samochodowi twemu.
17. Ciepłego piwa nigdy pił nie będziesz, bo się kataru kiszek i hemoroidów nabawisz.
18. Do alkoholu nieletnich, członków AA i chorych przymuszać nie będziesz, bo grzech to, na honorze plama i trunków marnowanie.
19. Dyskretnym będziesz. Gdy do basenu nasiusiać zechcesz, na trampolinę wchodził nie będziesz
Windows ❼ Forum
Za złudzenia płaci się rzeczywistością...
Tylko głupcy mogą być szczęśliwi - czyż nie warto być głupcem?
Jak Bóg chce komuś dokuczyć odbiera mu rozum.
Za złudzenia płaci się rzeczywistością...
Tylko głupcy mogą być szczęśliwi - czyż nie warto być głupcem?
Jak Bóg chce komuś dokuczyć odbiera mu rozum.