Webboard

Pełna wersja: 21 Maj 2011 - koniec świata, co o tym sądzisz?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Cytat:Wraz z nadejściem kolejnego roku, wiele osób snuje postanowienia, opracowuje plany i dzieli się nadziejami związanymi z nadchodzącym czasem. Gdyby jednak dać wiarę zapowiedziom amerykańskiego kaznodziei Harolda Campinga, to wszystkie nasze zamierzenia powinniśmy odłożyć na razie na bok bądź całkowicie z nich zrezygnować. Duchowny wieści bowiem nadejście końca świata. Początek schyłku ma nastąpić już wkrótce, bo 21 maja 2011 r. W chwilę potem rozpocznie się Sąd Ostateczny, w trakcie którego postępowanie blisko 7 miliardów ludzi zostanie poddane ocenie.

Harold Camping uważa, że udało mu się stworzyć algorytm, dzięki któremu możliwe jest odczytywanie znaczeń ukrytych w kolejnych wersach Pisma Świętego. Dzięki sekretnemu wzorowi, Amerykanin rozpracował jedną z największych tajemnic ukrytych w Świętej Księdze. Jest nią data końca świata, który rozpocząć ma się już 21 maja 2011 r. o godzinie 12-ej czasu jerozolimskiego. Właśnie wtedy 200 milionów ludzi zostanie wybranych i dostąpi natychmiastowego zbawienia. Pozostałym przyjdzie wziąć udział w trwającym 153 dni Sądzie Ostatecznym - poinformowała "Gazeta Pomorska" powołując się na słowa 89-letniego kaznodziei.

Zdaniem Campinga, czas Sądu Ostatecznego będzie okresem bólu i sromoty dla blisko 7 miliardów ludzi, spośród których większość nie powinna mieć złudzeń, co do swojego losu. Sąd Ostateczny będzie trwał do 22 października. Wraz z nastaniem tej daty, proces zniszczenia towarzyszący końcu świata, zostanie ukończony.

89-letni duchowny uważa, że termin końca świata jest znany od dawna. Ta frapująca ludzkość zagadka była ukryta w Biblii od wieków, ale ludziom brakowało narzędzi, by ją rozszyfrować. Stworzony przez niego schemat pozwolił rozwiać wątpliwości.

Warto nadmienić, że Amerykanin nie po raz pierwszy pokusił się o wskazanie terminu, który będzie stanowił początek końca. W przeszłości Camping zapowiadał, że końca świata należy spodziewać się 6 września 1994 r. - przypomniała "Gazeta Pomorska". Pozostaje mieć tylko nadzieję, że i tym razem nic z jego proroctw nie wyjdzie.
źródło: niewiarygodne.pl

Cytat:Końca świata w 2012 r. nie będzie. Wszyscy zginiemy rok wcześniej
Hal, deser.pl, 03.01.2010 17:04
Biblia i matematyka nie mogą się mylić - zapewnia słynny amerykański kaznodzieja. I przedstawia swoje wyliczenia.
Dzień zagłady z pewnością nie nadejdzie w 2012 roku, jak niektórzy przewidują, opierając się na kalendarzu Majów. - To bajka - mówi Harold Camping, znany z kontrowersyjnych interpretacji Biblii i uduchowionych wystąpień w radiu i telewizji, których słuchają wierni na całym świecie.
Jak informuje ''San Francisco Chronicle'', 88-letni Camping od 70 lat zajmuje się badaniem Biblii. Twierdzi, że udało mu się opracować formułę matematyczną, która pozwala zinterpretować proroctwo ukryte w Piśmie Świętym. Dzięki temu kilka lat temu odkrył datę końca świata - 21.05.2011.
Jak obliczyć datę zagłady świata?
Tekst Biblii został podyktowany przez Boga i każde słowo i każda liczba ma duchowe znaczenie - mówi Camping. Amerykański kaznodzieja zauważył, że niektóre liczby pojawiają się tam, gdzie poruszane są określone tematy. I tak liczba pięć oznacza ''pokutę'', dziesięć ''pełnię'', a siedem ''niebo''. A potem wystarczy policzyć.
- Chrystus zawisł na krzyżu 1 kwietnia 33 roku naszej ery. Do 1 kwietnia 2011 roku minie 1978 lat - mówi Camping. 1978 należy pomnożyć przez 365,2422 dni (liczba dni w roku solarnym).
Między 1 kwietnia a 21 maja jest 51 dni. Jeśli dodamy do wyniku poprzedniego mnożenia otrzymamy liczbę 722 500. Czyli:
(5 x 10 x 17) x (5 x 10 x 17) = 722 500
Albo: (pokuta x pełnia x niebo) podniesione do kwadratu. - Mówię wam, prawie spadłem z krzesła, gdy to zauważyłem - opowiada amerykański kaznodzieja. Wierni, którzy słuchają jego kazań z krzeseł nie spadają i ze spokojem przyjmują zapowiedź końca świata.
- Czekam na to. Świat kiedyś miał dla mnie jakiś urok, ale teraz stracił go definitywnie - mówi 60-letni Ted Solomon, zatrudniony Family Radio, rozgłośni nadającej wystąpienia Campinga. Niektórzy pracownicy biura w Oakland, które drukuje broszury i książki kaznodziei, noszą nawet koszulki z napisem: ''21 maja 2011''.
Ups! Już raz końca świata nie było
Nie przeszkadza im nawet fakt, że Harold Camping już raz prorokował koniec świata - jak łatwo się domyślić, popełnił ''błąd w obliczeniach''. 6 września 1994 roku jego zwolennicy zebrali się w Alameda w Kalifornii i czekali na powtórne nadejście Chrystusa.
Ich przywódca duchowy zapowiadał ten dzień od dwóch lat. Dzieci poprzebierane w najładniejsze stroje do kościoła, dorośli z Bibliami w rękach - wszyscy czekali z twarzami zwróconymi ku niebu. I... nic.
Harold Camping nie przejął się zbytnio pomyłką. Kolejne lata spędził na obliczeniach. I rozwijaniu swojego przedsiębiorstwa medialnego, które zapewniło mu jeszcze większy rozgłos. - Jesteśmy teraz tłumaczeni na 48 języków, nadajemy transmisje nawet do Chin - chwali się Camping. - Jak byłoby to możliwe bez miłosierdzia bożego? - pyta.
Czy straci poparcie, jeśli znowu końca świata nie będzie? - Nawet nie mogę o tym myśleć. Teraz wszystko jest zbyt pewne. Zostało zbyt mało czasu, żeby myśleć w ten sposób - mówi Rick LaCasse, który 15 lat temu był w Alameda i jeden ''dzień zagłady'' już przeżył. I nie ma teraz najmniejszych wątpliwości.
źródło: w34.blox.pl


Co o tym sądzicie? Ja nie wierzę, jakieś równania z kosmosu jeszcze o niczym nie mówią...
21 Maja - Moje urodziny, a nie koniec świata! :)
To nie pierwszy koniec świata w moim życiu... ;)

Skąd Camping wie, które liczby wziąć pod uwagę w obliczeniach? Skąd pomysł na takie obliczenia?
"Nie znacie dnia ani godziny" - tylko Bóg wie kiedy nastąpi koniec świata. To jest jedna z tych rzeczy, których człowiek nie jest w stanie pojąć.
Krótko:
pierdoła
powiem tak bóg bogiem ale bez przesady, koniec świata nastąpi jak słońce sie wypali lub ludzie sami sie zniszczą (a dotego darzą cały czas) a reszta to mity i bajki by wyjasnić prostym ludziom skąd co sie bierze kiedy sami nie wiedzieli jak sie dzieje dzięki temu kościół zaczął zarabiać i zdobywac ludzi.Taka jest prawda.Przecierz nasz kościół rzymsko-katolicki zabijał ludzi mające inne poglądy a teraz wielki kochający dom boży ehhhh. Z całym szacunkiem dla praktykujących katolików. To jest moje zdanie na ten temat.NIkogo nie miałem zamiaru obrazić.
Komentując jeszcze te jego "obliczenia".
Co daje nam liczba 722?
Skoro liczba siedem oznacza niebo, to dlaczego w obliczeniach mnożył razy 17?
Coś jest nie tak. ;) Zresztą on prawdopodobnie też zapowiadał koniec świata na 6 września 1994 roku. I jakoś świat dalej istnieje...
1994 roku - Moje urodziny, a nie koniec świata!
Nawet w Faktach TVN było o tym dziś :D
kurde blaszka... moje... 21.05...

Może i bzdura. ale pewnie mnie teraz obserwuje CBŚ i dali te datę tylko po to żeby mnie nastraszyć... :/

:D jak dla mnie to ludzie przesadzają i chcą wieżyc w coś czego nie ma.
Czesław Miłosz napisał(a):"Piosenka o końcu świata"

W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.

A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.

Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.


Edit:
swoją drogą, jest rok Miłosza (100. rocznica urodzin), więc Ci, którzy olali wiersz, wracać na górę i czytamy, czytamy ^_^
Przynajmniej zdążę wykonać zlecenie szablonu MyBB, które to mam do piątku :D
Juz chyba 3 razy (a moze nawet wiecej) byl koniec swiata.... Głupoty gadaja :)
3 razy z tego ja wiem to już było z 8 razy mówione o tym
Ciekawe co na to kościól oraz zwolennicy teori Patricka Geryla i końca świata w 2012 roku? :)
BTW, ja w to nie wierze, chociaż poczekamy te kilka dni i zobaczymy. :)
Chyba muszę się przeprosić moją ex, dużo czasu nie zostało a wypada skorzystać przed końcem świata...
Stron: 1 2 3 4