Taka impreza jak euro 2012 w piłce nożnej nie spotka nas przez następne 100 lat.
Włosi do dzisiaj nie mogą przeboleć ,że to nie oni organizują tej wielkiej i znaczącej imprezy sportowej. Jest to w hierarchii sportu impreza nr. 3 po Igrzyskach Olimpijskich i Mistrzostwach świata w piłce nożnej.
Więc wybrzydzanie ,że jest wokół tego za duży szum ,świadczy nie tylko o nikłym rozeznaniu w oglądzie i ocenie zdarzeń sportowych jako takich ( co wobec kobiety można jeszcze zrozumieć) ale też marne pojęcie o wadze i ogromnym prestiżu jaki spotyka nasz kraj.
Po prostu mówiąc najoględniej wszyscy nam wkoło zazdroszczą ,że mamy zaszczyt zorganizować tak wielką imprezę sportową.
To jest wielkie wyróżnienie dla Polski.
Nawet gdybym w ogóle nie interesował się sportem a piłką w szczególności to potrafiłbym docenić fakt organizowania przez Polskę tak wielkiej i odpowiedzialnej organizacyjnie imprezy sportowej .
To jest dla naszego kraju jednocześnie zaszczyt jak i wielki egzamin dla naszej ojczyzny.Na wielu płaszczyznach .Bo możemy sobie dobrym zorganizowaniem tych mistrzostw poprawić marną , niestety , reputację w Europie i na świecie.
Już nie będę się rozpisywał o dużym skoku cywilizacyjnym Polski ( stadiony, dworce, mimo wszystko autostrady , bo one zostaną jednak dokończone i cała pozostała infrastruktura , która powstała przy okazji tych mistrzostw zostanie i będzie nam służyła).
Po udanej organizacyjnie ( innego scenariusza nie biorę pod uwagę) imprezie będziemy już innym krajem , inaczej postrzeganym .Dopiero teraz, tak de facto ,dla wielkiej rzeszy ludzi z Europy i ze świata , staniemy się całą gębą europejskim i cywilizowanym krajem na miarę naszych marzeń i oczekiwań.
Leżymy w sercu Europy a jesteśmy postrzegani, przez zwykłych europejczyków, jako kraj zacofany, zapijaczony z hordą złodziei i bandytów.
Po 02 lipca 2012 roku ten obraz naszego kraju radykalnie się zmieni,
I to dzięki tej właśnie imprezie. Więc w związku z powyższym wszelkie utyskiwania są po prostu nie na miejscu.
Bo te korzyści będą dla wszystkich w kraju.
Trzeba iść z duchem czasu i dać sobie szansę przeżycia czegoś niepowtarzalnego.
Bo jak czytam , niektóre tutaj komentarze to do niektórych jeszcze nie dotarło co tak naprawdę się wydarzy między 08.06.2012 a 01.07.2012 roku.
Roku , o którym będą gaworzyć jeszcze nasze wnuki ...o roku ów.
Ba na koniec powiem ,że piłką interesuję się od zawsze a może i jeszcze dłużej...
I czekam na tę imprezę z wielkimi nadziejami sportowymi i organizacyjnymi.
Kibiców mamy najlepszych na świecie.To będzie nasz przysłowiowy 12 zawodnik.
PS. koko nie koko jak ktoś kocha swój kraj to musi kochać jego folklor , nie bądźmy aż tak zakompleksieni , to jest nasze...jakkolwiek to brzmi.
Sorry za ten elaborat , ale zostałem z lekka wstrząśnięty ( niektórymi komentami), nie zmieszany...
Polska gola!