Nie jestem prawnikiem ale uważam tak:
po pierwsze powinna obowiązywać tajemnica korespondencji:
Cytat:Zgodnie z art. 267 par. 1 kodeksu karnego, kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jednak na podstawie par. 4 powyższego przepisu ściganie tego przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Cytat:Pod pojęciem korespondencji należy rozumieć zarówno korespondencje listowną, jak i prowadzoną za pomocą innych środków (telegraficzną, tekstową i przy wykorzystaniu emaila). Ze względu na fakt, iż ze swojej natury jest ona skierowana do oznaczonego podmiotu, a przekazanie mu określonych treści wiąże się z pewnym zaufaniem ze strony nadawcy, jej upublicznienie wymaga zgody obydwu stron, tj. zarówno nadawcy, jak i adresata [zob. również T. Grzeszak (w) J. Barta (red.) System prawa prywatnego. Prawo autorskie. Tom 13, Warszawa 2003, s. 494].
nie odpowiada to na pytanie czy właściciel forum (nośnika informacji) nie jest z automatu odbiorcą. Nie było takiej sprawy w sądzie. Za to mailowe były.
elroyalo - korespondencja nie jest daną osobową. Daną osobową jest Nazwisko, Imię, Nr buta również co może dziwić, itd., ale nie korespondencja. Bo uczestniczy w niej więcej, niż jedna osoba, biernie lub czynnie (blogi, książki, e-maile itd)
W korespondencji możesz zawrzeć swoje dane osobowe, ale jeśli są 'niewrażliwe' i nie identyfikują jednoznacznie to nie są naruszone. W sensie podajesz swoje nazwisko np ale nadal nie można Cę po nim zidentyfikowac, bo takie nazwisko ma 300 tysiecy ludzi.
Riess - niektóre urzędy w tym poczta czy więzienie, mają prawo 'naruszać tajemnicę korespondencji' ale w opisany innymi regułami sposób.
Pominęłam kwestię etyczną.
Chcielibyście aby ktoś czytał Wasze PW? Albo smsy do kumpli? Nie musi tam byc nic wstydliwego, nie mówiąc o niezgodności z prawem. Ale to juz kwestia osobista