Na dobranoc, na nocną porę
Skojarzenia (16+)
Wkładasz do ust. Jest twarde. Posuwasz w przód i w tył, aż biały płyn popłynie z ust. Wtedy wypluwasz białą ciecz. Wyciągasz ta rzecz - szczoteczka do zębów.
Cały dzień myślę tylko o tym jak wieczorem w swojej seksownej piżamce położysz się w łóżku i poczuje na sobie Twoje Dłonie i położę się na Tobie... Twoja kołdra
Gdy wszystko idzie źle gdy przepełnia Cię ból i rozpacz, gdy łzy płyną po twoich policzkach wówczas chce być przy Tobie - sprzedawca chusteczek.
Cały dzień chciałbym padać na Twoje gorące ciało i sięgać w Twoje najtajniejsze miejsca.... Letni deszcz
Uwielbiam kiedy tak delikatnie rozpinasz zamek błyskawiczny, delikatnie badasz me wnętrze i wkładasz co masz najcenniejszego. Kocham nosić tanie wino. Twój Plecak
Kupiłem globus - świat należy do mnie!
Lubisz kiedy jest taki wielki, czerwony, kiedy tak z niego kapie, uwielbiasz wtedy brać Go w usta i ssać... Szkoda, że ten arbuz ma tyle pestek.
Zanim uśniesz trochę mnie pomacaj. To białe co wyleci weź do buzi, tak żebyś poczuła na wszystkich ząbkach. Będzie Ci dobrze. Już nie mogę się doczekać! TO JA-TWOJA PASTA!
Działam błyskawicznie - suwak.
Czytaj to szybciej, szybciej, szybciej, no szybciej, jeszcze szybciej! I tak nie zdążyłeś - stoper
Chce być w twoim wnętrzu, rozpuścić w Tobie cząstkę siebie, sprawić, że zapomnisz o bólu, skosztuj kawałka mnie - twoja aspirynka.
Co to jest: Mąż daje Żonie, Hannavald ma to dłuższe od Małysza, a Święty Mikołaj tego w ogóle nie ma?? Odpowiedź. Nazwisko!!
Jestem cudowny, wspaniały lubię czuć twój nacisk lubię, gdy pragniesz przyspieszać wtedy wiem ile mam wciągnąć paliwa. Twój polonez.
To był mój pierwszy raz. Nie wiedziałem jak pieścić jej sutki a serce biło mi coraz szybciej... Biały nektar popłynął. Udało się! Pierwszy raz wydoiłem krowę!
W nocy nachodzi mnie w łóżku...napastuje moje ciało...wyszukuje ulubioną jego część...delikatnie łaskocze i zaczyna ssać...i ssać...Piep**ony komar
Kiedy Cię widzę rano to pragnę Cię po prostu zlizać... MÓJ TWAROŻKU NA ROGALIKU
Kocham Cię i zawsze będę cię kochać! Chcę być zawsze przy Tobie, nie mogę przestać o Tobie myśleć, brakuje mi Ciebie...Twoja babcia
Wzięłam go do ręki, co za widok, sama słodycz. Delikatnie dotknęłam językiem, zaczęłam ssać. Nagle jak nie pryśnie!! Ciekawe czy pomidor łatwo się spiera?
Stale o Tobie myślę, chciałbym znowu usłyszeć twoje sapanie, poczuć twój języczek... kiedy patrzę na twoje zdjęcie to tęsknie za Tobą... LESSIE WRÓĆ
Muskam Cię delikatnie palcami...Przesuwam po szparce...Serce mi łomocze...Otwieram...Wsuwam dwa palce uf! Dzięki Ci portfeliku za tych kilka banknocików!
Złapali Bin Ladena - w tartaku. Szukał ostatniej deski ratunku...
Rano chcę mieć ciebie w sobie, chcę czuć jak muskasz moje usta, chcę brać do buzi, czuć jak gorąco wpływa mi do środka...rozkosz. To Ty...moja poranna kawa.
Kiedy czuję Twój dotyk cały drżę. Kiedy słucham Twych słów myślę tylko o Tobie. Nikomu nie będę tak wierny - Twój na zawsze - telefon komórkowy.
Możesz na mnie liczyć - Twój kalkulator.
Jestem zupełnie wyczerpana, kładę się, a ty od dołu delikatnie się we mnie wsuwasz...hmm, czuje przypływ energii! Tak mi z tobą dobrze moja ładowarko - twoja komórka.
Gdy Cię zobaczyłem po raz pierwszy już wtedy wiedziałem że jesteś tą jedyna hmm, tą pierwszą i ostatnią hmm... moja ty karto telefoniczna.
Kiedy mam Cię przy sobie, to czuje że coś się we mnie robi, kolana mi się trzęsą i jest mi tak ciepło. Tak bardzo Cię kocham moja wódeczko.
Najpierw jest twardy i suchy ale jak się go włoży i wyciągnie to staje się miękki i mokry... Co to jest? Odp.: No przecież rogalik w mleku TY ŚWINTUCHU!!
Wiesz, co? Nie wierze że po tym wszystkim co razem przeszliśmy wciąż będziemy razem. Twoje Adidasy.
Pragnę dotykać Twego rozgrzanego ciała, ocierając się o Ciebie, chce czuć smak Twojego potu na Twych napiętych mięśniach. To ja Twój ręcznik.
Jestem sam w lesie, długo czekałem na tę chwilę. Upewniłem się że jestem sam i nikt nie patrzy i wyciągnąłem GO! Jest wielki... twardy... i piękny... MÓJ PRAWDZIWEK!
Myślę o Tobie codziennie! Chciałbym Cię mieć codziennie! Nie mogę bez Ciebie żyć! Brakuje mi Ciebie... MOJA MAŁA... WYPŁATO!!
Tylko Ty znasz moja dziurkę. Codziennie rozpychasz ja swoim wielkim paluchem. Znam Twój zapach na pamięć. TWOJA SKARPETKA.
Rzucasz się na nią, będzie twoja napawasz się zwycięstwem potem rżniesz, bądź dumny otwarcie puszki ruskich szprotek zajęło ci tylko 20 minut. Smacznego
Pragnę twej obecności w zasięgu rąk, warg, myśl o twym zapachu zniewala mnie, chcę poczuć Cię w sobie. Jeśli zaraz nie będę Cię mieć umrę. Gdzie jesteś kanapko?
Mam nadzieje, że będziesz o mnie myślał cala noc... Bo ja nie dam Ci spokoju! Do rana będę Ci przypominał o sobie... TWOJA LEWA DOLNA SZÓSTKA