Warez w czasach swojego rozkwitu, podobnie jak crackscena, phreaking i inne formy "walki z systemem" miał całkiem sensowne podstawy. Soft był bardzo trudnodostępny, komputery nie były tak powszechne, nie mówiąc już o internecie. Kiedyś nie było neozdrady, były jeśli już - modemy i wielkie rachunki za telefon
Maxem maxów - SDI (pierwowzór neozdrady, skrót od
Szybkiego
Dostępu do
Internetu, produkcji Telepsa). Rządziły binaria i dyskietki 1.44 MB
Ile razy utraciło się dane nosząc dyski z domu do domu.
Wtedy, choć moralnie tego nie pochwalam, kradzież softu była "wybaczalna". Było drogo i niedostępnie.
Teraz jest inaczej. Każdy ma szybki internet, praktycznie wszyscy mają komputery, a specjaliści od crackingu albo założyli swoje firmy i zaczęli pisać komercyjne programy, albo zmienili branżę. Część tej grupy pomyślała - a może nie ma sensu kraść, tylko napisać coś swojego?
I namnożyło się mnóstwo GPLowych wersji programów, do złudzenia przypominających pierwowzory typu PSP, Office, Corel itp. Wcześniej nikt nie rozumiał, że walczyć z monopolistą można w taki sposób, bo nie miał takich możliwości jak teraz. Mając komputer, chęć, kompilator i grupkę zapaleńców - można zdziałać cuda! Nie trzeba daleko szukać
Spójrzcie na MyBB
Każdy kiedyś miał forum na znullowanym skrypcie albo vB, albo IPB, i co? Okazało się, że grupka zapaleńców... napisze sobie MyBB
Tyle o warezie z mojej perspektywy. Natomiast odpowiadając na główne pytanie zadane w temacie. Warez nigdy nie będzie legalny, ponieważ jest zwykłą kradzieżą, a każdy złodziej łamie prawo. I nieważne, czy kradnie cenne perły, obrabia bank, czy Adobe
Czy warez przestanie istnieć? Kiedyś może tak! Microsoft kiedyś stworzył Windows. XP było szczytem możliwości, i techniczej, i finansowej (przeciętny Kowalski zaczął dostawać go z lapkiem, czy legalnie w zestawie PC), a każda kolejna edycja zbliża się do rozwiązań proponowanych w... Linuksie.
Office? G.Apps daje podstawowe funkcjonalności za darmo (no może za cenę prywatności
). Też prędzej czy później umrze cenowo. Dlatego warez zniknie, jeśli każdy płatny soft zostanie uwolniony, a firmy typu Adobe, czy M$ zaczną zarabiać tylko na reklamie
Pozostanie prestiż - to przecież prekursorzy stworzenia standardów używanych obecnie w firmach i w domach.
...a programiści w garażach będą legalnie i za dobrą kasę pisać coraz lepsze funkcjonalności do tych prestiżowych programów.