Na Facebooka wchodzę sporadycznie, jak już to pospamić na wspólnej konferencji ze znajomymi o rzeczach wielkich i małych.
Tak to konto wykorzystuję do utrzymania kontaktu z niektórymi osobami (łatwiej, a też bezpieczniej bo nie zgubimy numeru telefonu), na tablicy zazwyczaj mam aktualności z fanpage'ów ulubionych zespołów muzycznych, uczelni i poradników komputerowych. Zazwyczaj wyłączam obserwację innych osób, bo mnie guzik obchodzi co sobie tam "polajkują", a nie lubię oglądać śmieci.
Zdjęć też jakoś specjalnie nie wstawiam, mam jedynie to profilowe (tutaj również ustawiłem
), żeby ktoś mógł mnie rozpoznać.
Cytat:Ostatnio czytałem ciekawostki o Facebook'u i dowiedziałem się, że każde wejście na Facebooka zmienia Cię. Czy to prawda?
Tak, to prawda. Facebook mocno wpływa na psychikę osób, które są niedocenione i niedowartościowane przez życie - problemy typowe dla współczesnego świata; izolacja, uzależnienia, agresja, brak akceptacji. Ludzie Ci siedzą na tym portalu i obserwują życie innych, co coraz bardziej ich pogrąża psychicznie. Ale z drugiej strony większość "przeżyć" udostępnianych w ramach społecznościówki to nic innego jak pozy, które mają służyć temu, żeby pokazać się z jak najlepszej i najbardziej fałszywej strony zarazem. Tak samo jest z Instagramem, jeśli dziewczyna pokaże trochę więcej ciała, jak najwięcej wstawi hashtagów (czyli ukierunkuje swój "content"), tym jest większa szansa, że dostanie polubienia i obserwacje. To też w pewnym sensie terapia dowartościowania się, bo raczej niczemu innemu to nie służy, niż bycie popularnym i bycie "cool".
Cytat:Plusem Facebook'a jest to, że można dołączać do grup, w których możesz, np. rozeijać swoje zainteresowania.
Jak najbardziej, tylko trzeba wpierw trafić do odpowiedniej grupy.
A jeśli o grupach mowa - bardzo dobre narzędzie do utrzymania jako-takiego kontaktu z ludźmi z roku/grupy, tudzież dobra droga do wymiany notatkami z wykładów.
Cytat:Podobno jak ktoś nie ma konta na FB to nie istnieje. Wynika z tego, że jestem duchem
Niestety ludzie zaczynają coraz częściej myśleć takimi kategoriami. Zamiast to rozwijać się intelektualnie i cywilizacyjnie, to czasami mam wrażenie, że zezwierzęcamy się z powrotem do punktu, z którego pochodzi Nasz gatunek. Myślę, że ludzie za dużo wierzą mass mediom, a korporacje mają zbyt dużą żądzę posiadania jak największych wpływów i gotówki na międzynarodowych kontach w postaci izraelskich szekli.
Cytat:U mnie w klasie mówią, że ten kto nie ma Facebook'a ten jest duchem czyli jestem nim ja i mój kumpel
A tak wracając na ziemie (co nie twierdzę, że globalny syjonizm to wyłącznie teoria spiskowa), taka dobra rada. Zmień znajomych, bo oni bardzo głęboko mogą Cię mieć w anusie. Próba dopasowania się do nich może bardzo mocno degredacyjnie wpłynąć na Ciebie,
. Najlepiej jest być sobą, robić to co się lubi, a modę i Facebooka zostawić pindom.
Cytat:Bardzo mnie denerwują takie zdjęcia jak: Like Comment, co wyjaśniałem chyba we wcześniejszym poście.
W sumie to co się wyczynia na Facebooku, czyli "fake-newsy" z wirusami, mamuśkowe zapalenie mózgu i inne badziewia niech sobie będzie w tym jednym miejscu. Ale ja nie cierpię wszędzie tych załadowanych widgetów, które tylko zachęcając do polajkowania fanpage'a danej strony, marki. I szczerze, bardziej mnie to zniechęca, aniżeli zachęca do ponownego odwiedzenia strony.