Webboard

Pełna wersja: Co myślicie o Facebook'u?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
NK to ja chyba też jeszcze mam, ale już zapomniałem danych logowania 

Natomiast na fejsie, to inna bajka...z 500 znajomych i już nie ogarniam    :lol:
(01.08.2016, 19:18)Saluto napisał(a): [ -> ]NK to ja chyba też jeszcze mam, ale już zapomniałem danych logowania

Natomiast na fejsie, to inna bajka...z 500 znajomych i już nie ogarniam :lol:


a ile z tych to prawdziwi znajomi haha xD
Ostatnio czytałem ciekawostki o Facebook'u i dowiedziałem się, że każde wejście na Facebooka zmienia Cię. Czy to prawda?
tak
Plusem Facebook'a jest to, że można dołączać do grup, w których możesz, np. rozeijać swoje zainteresowania.
Ale moim zdaniem te emotikony nowe nie są za ładne.
Myślę że bardzo fajnie konwertować zaczyna reklama na facebooku, oczywiście odpowiednio zoptymalizowana.
Podobno jak ktoś nie ma konta na FB to nie istnieje. Wynika z tego, że jestem duchem :lol:

A poważnie, nie lubię tego serwisu, jak dla mnie ogłupia on ludzi, degraduje kontakty międzyludzkie do poziomu postu/wydarzenia/wiadomości z komunikatora. Przez niego wartość człowieka nie jest określana jego czynami tylko ilością znajomych i polubień postów/zdjęć czy co tam umieścił. Wartość danej firmy też jest tylko określana stroną na FB i jej polubieniami.
Właśnie, dokładnie to samo myślę co
... że co? Niby rozmowy z kolegą w prawdziwym świecie mają zastąpić jakieś posty określające status? Dlatego sobie usunąłem konto na Facebooku. Jeszcze gimbusy mówią "masz mieć pod zdj. 100 lików, albo jesteś nikim" bzdura, jak facebook, ma decydować o tym, czy będziesz taki i taki, to ja pozdrawiam.
U mnie w klasie mówią, że ten kto nie ma Facebook'a ten jest duchem :lol: czyli jestem nim ja i mój kumpel
Ja też jestem i mam to gdzieś :P
Szczerze mam gdzieś co mówią inni "se załóż Facebooka, nawet młodsi od Ciebie go mają" boję się zajrzeć na te niewyparzone zdjęcia. :P
Jakie zdjecia ?
Bardzo mnie denerwują takie zdjęcia jak: Like Comment, co wyjaśniałem chyba we wcześniejszym poście.
Na Facebooka wchodzę sporadycznie, jak już to pospamić na wspólnej konferencji ze znajomymi o rzeczach wielkich i małych.
Tak to konto wykorzystuję do utrzymania kontaktu z niektórymi osobami (łatwiej, a też bezpieczniej bo nie zgubimy numeru telefonu), na tablicy zazwyczaj mam aktualności z fanpage'ów ulubionych zespołów muzycznych, uczelni i poradników komputerowych. Zazwyczaj wyłączam obserwację innych osób, bo mnie guzik obchodzi co sobie tam "polajkują", a nie lubię oglądać śmieci.
Zdjęć też jakoś specjalnie nie wstawiam, mam jedynie to profilowe (tutaj również ustawiłem ;)), żeby ktoś mógł mnie rozpoznać.

Cytat:Ostatnio czytałem ciekawostki o Facebook'u i dowiedziałem się, że każde wejście na Facebooka zmienia Cię. Czy to prawda?

Tak, to prawda. Facebook mocno wpływa na psychikę osób, które są niedocenione i niedowartościowane przez życie - problemy typowe dla współczesnego świata; izolacja, uzależnienia, agresja, brak akceptacji. Ludzie Ci siedzą na tym portalu i obserwują życie innych, co coraz bardziej ich pogrąża psychicznie. Ale z drugiej strony większość "przeżyć" udostępnianych w ramach społecznościówki to nic innego jak pozy, które mają służyć temu, żeby pokazać się z jak najlepszej i najbardziej fałszywej strony zarazem. Tak samo jest z Instagramem, jeśli dziewczyna pokaże trochę więcej ciała, jak najwięcej wstawi hashtagów (czyli ukierunkuje swój "content"), tym jest większa szansa, że dostanie polubienia i obserwacje. To też w pewnym sensie terapia dowartościowania się, bo raczej niczemu innemu to nie służy, niż bycie popularnym i bycie "cool".

Cytat:Plusem Facebook'a jest to, że można dołączać do grup, w których możesz, np. rozeijać swoje zainteresowania.

Jak najbardziej, tylko trzeba wpierw trafić do odpowiedniej grupy.
A jeśli o grupach mowa - bardzo dobre narzędzie do utrzymania jako-takiego kontaktu z ludźmi z roku/grupy, tudzież dobra droga do wymiany notatkami z wykładów.

Cytat:Podobno jak ktoś nie ma konta na FB to nie istnieje. Wynika z tego, że jestem duchem

Niestety ludzie zaczynają coraz częściej myśleć takimi kategoriami. Zamiast to rozwijać się intelektualnie i cywilizacyjnie, to czasami mam wrażenie, że zezwierzęcamy się z powrotem do punktu, z którego pochodzi Nasz gatunek. Myślę, że ludzie za dużo wierzą mass mediom, a korporacje mają zbyt dużą żądzę posiadania jak największych wpływów i gotówki na międzynarodowych kontach w postaci izraelskich szekli.

Cytat:U mnie w klasie mówią, że ten kto nie ma Facebook'a ten jest duchem :lol: czyli jestem nim ja i mój kumpel

A tak wracając na ziemie (co nie twierdzę, że globalny syjonizm to wyłącznie teoria spiskowa), taka dobra rada. Zmień znajomych, bo oni bardzo głęboko mogą Cię mieć w anusie. Próba dopasowania się do nich może bardzo mocno degredacyjnie wpłynąć na Ciebie, . Najlepiej jest być sobą, robić to co się lubi, a modę i Facebooka zostawić pindom.

Cytat:Bardzo mnie denerwują takie zdjęcia jak: Like Comment, co wyjaśniałem chyba we wcześniejszym poście.

W sumie to co się wyczynia na Facebooku, czyli "fake-newsy" z wirusami, mamuśkowe zapalenie mózgu i inne badziewia niech sobie będzie w tym jednym miejscu. Ale ja nie cierpię wszędzie tych załadowanych widgetów, które tylko zachęcając do polajkowania fanpage'a danej strony, marki. I szczerze, bardziej mnie to zniechęca, aniżeli zachęca do ponownego odwiedzenia strony.
Stron: 1 2 3 4 5