Czyli wątek gdzie chwalimy się swoimi telefonami. Zapewne większość osób ma smartfony, ale może część jak ja ma zwykłe, proste, kilkuletnie telefony.
Mój starszy, prawie 7 letni telefon to Huawei G6150 z wygodną jak dla mnie klawiaturą QWERTY, na której [aż za] dobrze pisze się smsy
Kolejny telefon to 5 letni Samsung C3750, mały, poręczny slider
HTC ONE M7
[align=center]> Bardzo fajny, jednak zbyt długo się ładuje; 2GB RAMu spokojnie wystarcza, ładnie wszystko śmiga.
Obecnie posiadam Sony Xperię Z3 Compact
Telefon mam od ponad roku i na ogół sprawuje się dobrze, niestety kilka dni temu telefon postanowił się rozkleić
Mówiąc konkretnie, przód telefonu (w lewym górnym rogu) zaczyna się odklejać. Zdążyłem się dowiedzieć, że dotknęło to już wiele egzemplarzy i jest to naprawiane w ramach gwarancji. W każdym razie niemiła niespodzianka
iPhone 5S Space Grey 16GB. Dla mnie w zupełności wystarcza.
O to moja galeryja :
Lepszych nie znajdziecie. Baterie w Alcatelach i Nokii 8310 trzymają lekko ponad 15dni (bez wyłączania na noc, ogniwa nowe). Lepszego zasięgu jak Nokia 6510 nic nie ma. Tatry, Alpy, Bory Tucholskie, Karpaty, windy, piwnice, hale produkcyjne i inne. Działa wszędzie! Głośniejszych telefonów jak Siemensy ME45 i S45 nie ma. Serio! W huku ulicznym słychać wszystkie dzwonki a z rozmówcą dogadujemy się bez najmniejszego problemu i to nie włączając HF! Głośne jak nie wiem co to maleństwo!
Bardziej pancernej Nokii jak 6150SAT nie ma. Ona w tym roku stała się pełnoletnia. Mamy ją w rodzinie od nowości. Nie wiem ile razy leżała na śniegu, ile razy w kałużach, ile razy wylądowała na betonie i nie ważne, bo działa. Jak by co jedna 3210 (koneserska) jest na handel. Sprawna 100%.
Szkoda tylko że 90% ludzi w wieku 12-17lat w ogóle nie kuma co to za sprzęt :-)
Widzę w postach jakieś szmelcfony. Wy to nazywacie telefonami? Po co komu telefon w którym bateria nie dociąga do końca dnia .... he he
PS: E no, ludzie, jak już się chwalicie jakimiś telefonami to real fotki zamieszczajcie a nie tekst + bajera + fota z google. Tak to się nie da bawić.
Nie wstawiam fotki bo mi się nie chce.
Mam samsunga s3 LTE od jakiś 3 lat, kupiłem od kumpla za 500zl jak jeszcze gwarancje miał. Zbieram się do zrootowania, ale znając życie zrobię to dopiero gdy będę mieć problem z softem. Nic poza smartfonem w moim przypadku nie przejdzie, trzeba jakoś sprawdzić plan, przeglądanie neta na uczelni to podstawa, a z laptopem nie będę biegać, zwłaszcza że pogoda nie zawsze fajna. Zasięg mi nie potrzebny bo jestem cały czas w mieście, baterię i tak ładuje codziennie na wieczór a jak musi to wytrzyma i ze 3-4 dni na już starzejącej się baterii. Jest też wytrzymały(jak na smartfona) w tej swojej gumie, spadł mi kila razy i żyje, czasem z nudów nim porzucam ale nie o ścianę bo się jeszcze przyda
Mocniejszych parametrów nie potrzebuję, bo na gierki nie mam czasu zbytnio(ale asphalt 8 działa), podobno po przeróbce ma dobre nagłośnienie, jak mi będzie potrzeba lepszych parametrów to pewnie się z nim pobawię ale na chwilę obecną nie narzekam.
Skoro tu mowa o telefonach, to zgadzam się z
. Młodzież nie wie, co te maleństwa potrafią. ;-)
Młodzieży nie obchodzi funkcjonalność, wytrzymałość baterii, tylko design I NIC WIĘ CEJ. Jeszcze nie dawno miałem taki telefon na klawisze, do kontaktu. Jedna z moich koleżanek go zobaczyła i powiedziała "ale badziewie". Od razu to widać, design nic więcej. Teraz mam inny, ekran dotykowy.
Ps. Sam jestem młodzieżą, ale nie jestem taki.
-> Jak będę miała czas i ja dam zdjęcie swoich WSZYSTKICH komórek :>
(25.10.2016, 21:25)elka2222 napisał(a): [ -> ]Widzę w postach jakieś szmelcfony. Wy to nazywacie telefonami? Po co komu telefon w którym bateria nie dociąga do końca dnia .... he he
Po to, że mi nie jest potrzebny telefon, tylko mobilne urządzenie z odtwarzaczem multimediów, GPS, możliwością nagrywania filmów w FullHD i przeglądarką internetową :3
I nie nazywam tego telefonem, tylko smartfonem, albo jak wolisz, przenośnym mikrokomputerem z ewentualną możliwością dzwonienia.
Cytat:PS: E no, ludzie, jak już się chwalicie jakimiś telefonami to real fotki zamieszczajcie a nie tekst + bajera + fota z google. Tak to się nie da bawić.
Ze swoich zdjęć mam tylko to, robione ziemniakiem:
A tu profesjonalna fota:
Mam też gdzieś jakiegoś starego szajsunga, który trzyma ze trzy tygodnie na jednym ładowaniu i poza dzwonieniem i obsługą smsów nie potrafi nic, ale teraz jestem w pracy i nie mam go pod ręką, by w ogóle sprawdzić, co to za model, a co dopiero zrobić zdjęcie.
Obecnie korzystam z Honora 7 i jestem stosunkowo zadowolony: ekran w jeszcze dopuszczalnym dla mnie rozmiarze, dobre wykonanie, nie grzeje się, multitasking działa poprawnie, a i interfejs jakiś taki... przyjazny dla oka. Pierwszy telefon z Andkiem, na którym nawet nie mam roota, bo nie ma po co (acz z ciekawości rootowałem już).
Są i upierdliwości np. samego Androida, które skłaniają mnie do zmiany na początku przyszłego roku. Najprawdopodobniej iPhone 6S.
Ja kupiłem Le Leco 2
Czekam ąż przyjdzie za 1800 zł idzie mieć sprzęt z 6 GB pamięci ram.
Ja posiadam taki o to Samsung Galaxy S5:
Służy mi rok już i pewnie jeszcze chwile posłuży, bo nie stać mnie na nic lepszego
A mój HTC ONE M7 padł!! Dotyk wysiadł, bez gwarancji jest to 200 zł psu w plecy...