Webboard

Pełna wersja: [Wydzielone] MyBB 1.8 - to jednak nie żart / podejście do otwartego oprogramowania
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
:
Ale skąd takie... pretensjonalne i oczekujące czegoś podejście? To, że ktoś coś zrobił i opublikował nie obarcza go od razu odpowiedzialnością za rozwój projektu i jak najszybsze wypuszczanie nowych wersji. W żadnym wypadku. Takie coś ma sens, o ile zapłacisz, a developer się czasowo nie wyrabia - miał ustalony termin i tyle. Tutaj nie płacisz, a garściami bierzesz efekty czyjejś pracy i... narzekasz.

Naprawdę z bólem się to czyta, bo ja również jestem autorem kilku darmowych dodatków do MyBB i takie podejście ze strony użytkowników zupełnie zniechęca do robienia czegoś za darmo. No bo po co, skoro i tak im źle - bo ma być teraz, najlepiej na wczoraj. Ma być proste, idiotoodporne, bez błędów itd. Sorry, nie da rady. Lepiej ludzi kroić, doić, to wtedy jak zobaczą, że praca developerów kosztuje, to może nieco ruszą zardzewiałe zębatki w głowie i znowu zapragną tych czasów, gdzie mieli coś za darmo.

Ja wiem, że naprawdę fajnie, prosto i szybko jest się wypowiadać tak jak Ty, ale uwierz mi... działasz z negatywnym skutkiem i zrażasz do siebie osoby, które chcą coś zrobić niekoniecznie za pieniądze.
lulo napisał(a): - wyraziłem tylko swój pogląd na temat projektu w szerszym kontekście. Mam go prawo mieć, ów poglad, taki jaki jest. Tak po prostu. To czy zniechęca czy raczej powinno zmobilizować autorów podobna opinia jak moja to już kwestia autorów. :D

Ok, możesz mieć swój pogląd, nikt Ci tego nie zabrania.
Miej jednak na uwadze, że również Ty jesteś oceniany na podstawie swoich poglądów i np. w efekcie tego co napisałeś, możesz już od kogoś tutaj nie uzyskać pomocy. Bo po co pomagać osobie, która np. w mojej ocenie jest po prostu niewdzięczna? To również sytuacja, gdzie ja mam swoją opinię, nie rzutuje ona ani na Twoją, ani na kogo innego.

lulo

Zdaję sobie sprawę, że napisane przeze mnie zdanie na temat projektu może wzbudzić ogólną niechęć, czy to do mnie, czy do innych osób wyrażających podobne zdanie - ale czy mamy tylko przyklaskiwać sprawie i upajać się nadzieją ? Nie czas rozważać problem z kilku stron ? Krytyka i pochwała są w tym przypadku na równi istotne - inaczej nic nie idzie do przodu.
:D