20.05.2013, 00:19
Ja wiele rzeczy robiłem i robię w życiu za darmo i jakoś nie mam problemów z określeniem terminu realizacji. Nie proszę o dokładną datę, ale w miarę przybliżony termin.
I nie bunt, tylko po prostu jest to irytujące.
Cenię fakt, że za darmo, ale to nie znaczy, że "będzie zrobione, jak będzie gotowe", bo to moim zdaniem lekceważenie drugiej strony, bez względu na to czy za darmo czy nie.
I nikogo nie popędzam, niech napisze, że będzie za rok to też będzie dobrze. Przynajmniej człowiek nie będzie musiał co chwila zaglądać do tego tematu.
O nic więcej nie proszę tylko o przybliżony w miarę termin realizacji.
Samo zaoferowanie czegoś (za darmo lub odpłatnie) jest w pewnym stopniu zobowiązaniem i wypadałoby podać termin lub po jakimś dłuższym czasie w miarę konkretną informację na temat realizacji, bez względu na to czy będzie to zrealizowane czy nie.
Wyraziłem tylko swoje zdanie. Nie musicie na mnie krzyczeć.
I nie bunt, tylko po prostu jest to irytujące.
Cenię fakt, że za darmo, ale to nie znaczy, że "będzie zrobione, jak będzie gotowe", bo to moim zdaniem lekceważenie drugiej strony, bez względu na to czy za darmo czy nie.
I nikogo nie popędzam, niech napisze, że będzie za rok to też będzie dobrze. Przynajmniej człowiek nie będzie musiał co chwila zaglądać do tego tematu.
O nic więcej nie proszę tylko o przybliżony w miarę termin realizacji.
(20.05.2013, 00:13)DamYan napisał(a): [ -> ]Nikt tutaj nie daje nikomu słowa, raczej oferuje, że w miarę możliwości zrobi coś za zupełne darmo.
Samo zaoferowanie czegoś (za darmo lub odpłatnie) jest w pewnym stopniu zobowiązaniem i wypadałoby podać termin lub po jakimś dłuższym czasie w miarę konkretną informację na temat realizacji, bez względu na to czy będzie to zrealizowane czy nie.
Wyraziłem tylko swoje zdanie. Nie musicie na mnie krzyczeć.