Ta parodia "Koko koko euro spoko" świetnie odzwierciedla mój stosunek do tego wydarzenia.
No już wszyscy nie przesadzajcie... to ważna impreza, ale każdy może mieć swoje zdanie i nie krytykujcie ich jakby byli wrzodami narodowymi.
(23.06.2012, 20:29)michalos90123 napisał(a): [ -> ]Mam dosyć
Bo Polacy już nie grają?
Ja tam za piłką nie przepadam, ale co bardziej interesujące mnie mecze oglądam. Zwłaszcza, gdy grają Hiszpanie.
Mnie to wszystko podobało się tylko z początku. Po meczu Polski z Czechami wszystko ucichło (z tym też moja emocje). Żyje się dalej.
A mnie zaczyna się już smutno robić, że już Euro zbliża się do końca
Jak kolega powyżej - smutnawo się zaczyna robić i pomyśleć że za tydzień nastąpi koniec futbolowego szału
Jak dla mnie fajny był ten "szał" wokół euro , reklamy , coś nowego w tym szarym świecie
Znowu zwycięstwo Hiszpanii. Od początku wierzyłem w naszych chłopaków.
Hmm, teraz już wogóle nie słychać o koko euro spoko.
Balotelli byl najlepszy...
Cały świat ma z tego beke:
mnie nie bawi, zatem cały świat -1
Mnie też nie bawi Balotelli. Może dlatego, że byłem za Niemcami, w ogóle on jakiś dziwny.
Same mistrzowstwa to są fajne, ale jeśli się non stop słyszy wuwuzele pod oknami to można mieć dosyć. Cieszę się, że EURO 2012 się skończyło...